W najnowszym tomie serii Darth Vader: Prosto w ogień,
Mroczny Lord stawia czoła swojej przeszłości – i
przyszłości Imperium. Autorem serii jest Greg Pak, a
rysunki stworzył Rafaele Ienco.
W pewnym momencie
pisanie nowych historii o Darthcie Vaderze
może stać się zbyt trudne do opanowania. Wydawnictwo Dark
Horse, u schyłku lat posiadania licencji, nie naciskało, by dać
Darthowi Vaderowi jego własną, trwającą serię, zamiast
tego skupiając się na kilku mini-seriach i kilku one-shotach w
Czystce. Kiedy Marvel przejął licencję, podjęli
odważną decyzję: dać Darthowi Vaderowi trwającą serię.
A gdy jedna się kończyła, następna zajmowała jej miejsce.
Opis dostarczony
przez wydawnictwo:
Nowy cykl ze świata Gwiezdnych Wojen i zupełnie nowy rozdział sagi o Mrocznym Lordzie Sithów oryginalnie wydawany przez Marvela od 2020 roku.Vader szukał zemsty na tych, którzy przez tyle lat ukrywali przed nim Luke’a, i niemal zdradził przy tym swojego mistrza. Nie umknęło to uwadze Palpatine’a i teraz pora na kolejną lekcję dla Vadera. Ukarany i pokiereszowany Mroczny Lord Sithów wlecze się przez wypaloną powierzchnię Mustafara i ma w głowie tylko odwet! Ale gdy zbliża się do klucza do największego sekretu Palpatine’a, na drodze staje mu groźny zabójca, Ochi z Bestoona. Vader i Ochi stają do walki na śmierć i życie... ale w jakim stopniu ten obrót wydarzeń stanowi element wielkiego planu Palpatine’a?
Podczas gdy pierwsze
dwie serie były bardziej skoncentrowane na opowiadaniu historii
Dartha Vadera zaraz po jednym z filmów, seria Paka
skupia się nieco bardziej na opowiadaniu historii Vadera,
która łączy ze sobą całą sagę. Pierwsza część serii
(Mroczne serce Sithów») podążała za Vaderem, gdy
walczył z czymś w rodzaju rebelianckiej komórki zwanej Amidalanie,
grupą z Naboo, która była oddana pamięci Padmé
Amidali. To przeniosło historie z prequeli w erę oryginalnej
trylogii, z wyraźnymi odwołaniami do Mrocznego widma. Druga
część, Prosto w ogień, ma na celu przeniesienie historii i
miejsc z filmu Skywalker. Odrodzenie w erę oryginalnej
trylogii.
Po niepowodzeniu
Vadera w zniszczeniu Amidalanów, Palpatine
wysyła Vadera na Mustafar, gdzie Vader nie może
używać Mocy i ma zmierzyć się z droidami i zabójcą Ochi
z Bestoona. Ochi jest początkowo przedstawiany
jako umiarkowanie kompetentny złoczyńca, ale seria szybko
przypomina nam, że tak naprawdę nie byłby zbyt wymagającym
przeciwnikiem Vadera, gdyby ten mógł używać Mocy.
To pozbawia początek Prosto w ogień wiele napięcia,
powodując nieco wolniejszy start.
Chociaż niezwykle
interesujące jest myślenie o Vaderze jako człowieku,
który utknął w przeszłości, chciałbym zobaczyć coś *nowego*.
Czy Vader po prostu zatrzymuje się raz na jakiś czas, aby
przypomnieć sobie te rzeczy? Czy myśli o Geonosis inaczej po
Yavinie i po Bespinie? Myślę, że tak, ale
seria nie zawiera zbyt wielu nowych materiałów, aby to ukazać.
Zamiast tego seria
stara się oferować nawiązania do innych rzeczy z Kanonu. Po
tym, jak Vader odnajduje Wayfindera, jego uwaga skupia się na
Exegolu. W tym miejscu Prosto w ogień rozwija się
prawie za bardzo, trudno jest umieścić historię między Epizodami
V i VI. Vader zabiera Ochiego jako jeńca na planetę
Sithów, Exegol, aby dowiedzieć się, co ukrywa tam
jego mistrz. W tym pościgu Vader podąża tą samą
niebezpieczną ścieżką, którą Rey i Kylo obrali na
planetę, ale to Vader staje twarzą w twarz z gigantycznym,
niebezpiecznym stworzeniem z kosmosu. Jest to jedna z mocnych stron
Paka, a artysta Raffaele Ienco podchwytuje to i podąża
tym tropem: seria swobodnie wykorzystuje gigantyczne potwory z
uniwersum. Vader kontroluje potężną bestię, kończąc z
nią podróż na Exegol. Widząc, jak Vader kontroluje
gigantyczne kosmiczne bestie, może zakwestionować jego pojedynek z
Lukiem na drugiej Gwieździe Śmierci:
może kontrolować te stwory kosmiczne, ale nie może pokonać
młodego Jedi?
Jeśli już, to ten
komiks mniej służy historii Dartha Vadera, a bardziej
wspiera filmy z trylogii sequeli. A to nie zawsze jest złe! Wydano
wiele materiałów towarzyszących, aby wesprzeć nadchodzące filmy,
takie jak doskonałe Utracone gwiazdy, Resistance Reborn
czy Allegiance. Ale te nie zostały wydane jako nic poza
materiałami nawiązującymi, podrzucającymi pewne tropy. Używanie
serii Darth Vader do opowiedzenia innej historii nie posuwa
postaci do przodu; zamiast tego traktuje Vadera niemal jako
rekwizyt do czegoś innego.
Kiedy czytałem
Prosto w ogień, zmagałem się z implikacjami, jakie
przedstawił ten story arc. Naprawdę doceniam pragnienie Paka,
by połączyć całą Sagę i połączyć wszystkie te
elementy historii. Podobało mi się potwierdzenie, że Ostateczny
Porządek szykował się od jakiegoś dłuższego czasu i nie
było to coś, co pojawiło się po śmierci Imperium. Jednak
stwierdzenie, że Vader wiedział o tym wszystkim, wydawało
się mi nieco naciągane, nawet jeśli miało to służyć jako punkt
kulminacyjny rywalizacji między Vaderem i Sidiousem,
do której miało dojść w Powrocie Jedi. Wydawało się, że
ujawnienie tego podniosło stawkę naprawdę wysoko, sprawiając, że
druga Gwiazda Śmierci stała się… niepotrzebna. Komu
potrzebna jest Gwiazda Śmierci, gdy masz flotę Sithów?
I może kiedyś seria odpowie na to i inne pytania, ale niestety,
crossover Wojna łowców nagród skierowała serię w
innym kierunku, sprowadzając wydarzenia z Exegola do…
polowania na Hana Solo.
Strona graficzna
tomu jest naprawdę dobra, a Raffaele Ienco jest naprawdę
dobrym rysownikiem. Ciemna, krwistoczerwona lawa Mustafar
dobrze komponuje się z horrorem Sithów, z którymi Vader
walczy na Exegolu. Kolory nadają Exegolowi poczucie
zagłady, ale wydobywają piękno (i dziwaczność) niebezpiecznej
wyprawy na tę planetę, podkreślając gigantyczne kosmiczne
stworzenia. Retrospekcje Vadera są wizualną rozkoszą,
rzucając czerwony odcień na wspomnienia, nieco odbijające rubinowe
soczewki Vadera i pokazują, jak widzi swoją przeszłość
przez zasłonę ciemności.
W końcu Darth
Vader: Prosto w ogień wywołuje bardzo mieszane odczucia. Bez
wielu nowych rzeczy do dodania pod względem postaci Dartha
Vadera, ta seria wydaje się być ograniczona w tym, co może
zrobić, aby połączyć Sagę jako ciągłą historię.
Niestety, zbyt szybko zwiększa skalę historii, nie poświęcając
dużo czasu na rozwój bohaterów, pozostawiając historię zbyt
obszerną i ostatecznie płytką.
Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 5/10
Rysunki: 8/10
Jakość wydania: 9/10
Dziękuję
wydawnictwu Story House Egmont za przekazanie egzemplarza do
recenzji.
Szczegóły:
Tytuł:
Star Wars: Darth Vader,
tom 2:
Prosto w ogień
Tytuł
oryginalny: Star Wars: Darth Vader, Vol.
2: Into the Fire
Autor:
Greg Pak
Rysunki:
Raffaele Ienco
Tłumaczenie:
Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Story
House Egmont Polska
Data
premiery: 22 listopada
2021
Liczba
stron: 136
Oprawa: miękka ze
skrzydełkami
Cena:
39,99 PLN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!