FILMY I SERIALE

niedziela, 13 marca 2022

Star Wars. Darth Vader, tom 2: Prosto w ogień - recenzja komiksu

W najnowszym tomie serii Darth Vader: Prosto w ogień, Mroczny Lord stawia czoła swojej przeszłości – i przyszłości Imperium. Autorem serii jest Greg Pak, a rysunki stworzył Rafaele Ienco.
W pewnym momencie pisanie nowych historii o Darthcie Vaderze może stać się zbyt trudne do opanowania. Wydawnictwo Dark Horse, u schyłku lat posiadania licencji, nie naciskało, by dać Darthowi Vaderowi jego własną, trwającą serię, zamiast tego skupiając się na kilku mini-seriach i kilku one-shotach w Czystce. Kiedy Marvel przejął licencję, podjęli odważną decyzję: dać Darthowi Vaderowi trwającą serię. A gdy jedna się kończyła, następna zajmowała jej miejsce.

Opis dostarczony przez wydawnictwo:
Nowy cykl ze świata Gwiezdnych Wojen i zupełnie nowy rozdział sagi o Mrocznym Lordzie Sithów oryginalnie wydawany przez Marvela od 2020 roku.
 
Vader szukał zemsty na tych, którzy przez tyle lat ukrywali przed nim Luke’a, i niemal zdradził przy tym swojego mistrza. Nie umknęło to uwadze Palpatine’a i teraz pora na kolejną lekcję dla Vadera. Ukarany i pokiereszowany Mroczny Lord Sithów wlecze się przez wypaloną powierzchnię Mustafara i ma w głowie tylko odwet! Ale gdy zbliża się do klucza do największego sekretu Palpatine’a, na drodze staje mu groźny zabójca, Ochi z Bestoona. Vader i Ochi stają do walki na śmierć i życie... ale w jakim stopniu ten obrót wydarzeń stanowi element wielkiego planu Palpatine’a?
 
Podczas gdy pierwsze dwie serie były bardziej skoncentrowane na opowiadaniu historii Dartha Vadera zaraz po jednym z filmów, seria Paka skupia się nieco bardziej na opowiadaniu historii Vadera, która łączy ze sobą całą sagę. Pierwsza część serii (Mroczne serce Sithów») podążała za Vaderem, gdy walczył z czymś w rodzaju rebelianckiej komórki zwanej Amidalanie, grupą z Naboo, która była oddana pamięci Padmé Amidali. To przeniosło historie z prequeli w erę oryginalnej trylogii, z wyraźnymi odwołaniami do Mrocznego widma. Druga część, Prosto w ogień, ma na celu przeniesienie historii i miejsc z filmu Skywalker. Odrodzenie w erę oryginalnej trylogii.
Po niepowodzeniu Vadera w zniszczeniu Amidalanów, Palpatine wysyła Vadera na Mustafar, gdzie Vader nie może używać Mocy i ma zmierzyć się z droidami i zabójcą Ochi z Bestoona. Ochi jest początkowo przedstawiany jako umiarkowanie kompetentny złoczyńca, ale seria szybko przypomina nam, że tak naprawdę nie byłby zbyt wymagającym przeciwnikiem Vadera, gdyby ten mógł używać Mocy. To pozbawia początek Prosto w ogień wiele napięcia, powodując nieco wolniejszy start.

Chociaż niezwykle interesujące jest myślenie o Vaderze jako człowieku, który utknął w przeszłości, chciałbym zobaczyć coś *nowego*. Czy Vader po prostu zatrzymuje się raz na jakiś czas, aby przypomnieć sobie te rzeczy? Czy myśli o Geonosis inaczej po Yavinie i po Bespinie? Myślę, że tak, ale seria nie zawiera zbyt wielu nowych materiałów, aby to ukazać.


Zamiast tego seria stara się oferować nawiązania do innych rzeczy z Kanonu. Po tym, jak Vader odnajduje Wayfindera, jego uwaga skupia się na Exegolu. W tym miejscu Prosto w ogień rozwija się prawie za bardzo, trudno jest umieścić historię między Epizodami V i VI. Vader zabiera Ochiego jako jeńca na planetę Sithów, Exegol, aby dowiedzieć się, co ukrywa tam jego mistrz. W tym pościgu Vader podąża tą samą niebezpieczną ścieżką, którą Rey i Kylo obrali na planetę, ale to Vader staje twarzą w twarz z gigantycznym, niebezpiecznym stworzeniem z kosmosu. Jest to jedna z mocnych stron Paka, a artysta Raffaele Ienco podchwytuje to i podąża tym tropem: seria swobodnie wykorzystuje gigantyczne potwory z uniwersum. Vader kontroluje potężną bestię, kończąc z nią podróż na Exegol. Widząc, jak Vader kontroluje gigantyczne kosmiczne bestie, może zakwestionować jego pojedynek z Lukiem na drugiej Gwieździe Śmierci: może kontrolować te stwory kosmiczne, ale nie może pokonać młodego Jedi?
Jeśli już, to ten komiks mniej służy historii Dartha Vadera, a bardziej wspiera filmy z trylogii sequeli. A to nie zawsze jest złe! Wydano wiele materiałów towarzyszących, aby wesprzeć nadchodzące filmy, takie jak doskonałe Utracone gwiazdy, Resistance Reborn czy Allegiance. Ale te nie zostały wydane jako nic poza materiałami nawiązującymi, podrzucającymi pewne tropy. Używanie serii Darth Vader do opowiedzenia innej historii nie posuwa postaci do przodu; zamiast tego traktuje Vadera niemal jako rekwizyt do czegoś innego.

Kiedy czytałem Prosto w ogień, zmagałem się z implikacjami, jakie przedstawił ten story arc. Naprawdę doceniam pragnienie Paka, by połączyć całą Sagę i połączyć wszystkie te elementy historii. Podobało mi się potwierdzenie, że Ostateczny Porządek szykował się od jakiegoś dłuższego czasu i nie było to coś, co pojawiło się po śmierci Imperium. Jednak stwierdzenie, że Vader wiedział o tym wszystkim, wydawało się mi nieco naciągane, nawet jeśli miało to służyć jako punkt kulminacyjny rywalizacji między Vaderem i Sidiousem, do której miało dojść w Powrocie Jedi. Wydawało się, że ujawnienie tego podniosło stawkę naprawdę wysoko, sprawiając, że druga Gwiazda Śmierci stała się… niepotrzebna. Komu potrzebna jest Gwiazda Śmierci, gdy masz flotę Sithów? I może kiedyś seria odpowie na to i inne pytania, ale niestety, crossover Wojna łowców nagród skierowała serię w innym kierunku, sprowadzając wydarzenia z Exegola do… polowania na Hana Solo.
Strona graficzna tomu jest naprawdę dobra, a Raffaele Ienco jest naprawdę dobrym rysownikiem. Ciemna, krwistoczerwona lawa Mustafar dobrze komponuje się z horrorem Sithów, z którymi Vader walczy na Exegolu. Kolory nadają Exegolowi poczucie zagłady, ale wydobywają piękno (i dziwaczność) niebezpiecznej wyprawy na tę planetę, podkreślając gigantyczne kosmiczne stworzenia. Retrospekcje Vadera są wizualną rozkoszą, rzucając czerwony odcień na wspomnienia, nieco odbijające rubinowe soczewki Vadera i pokazują, jak widzi swoją przeszłość przez zasłonę ciemności.

W końcu Darth Vader: Prosto w ogień wywołuje bardzo mieszane odczucia. Bez wielu nowych rzeczy do dodania pod względem postaci Dartha Vadera, ta seria wydaje się być ograniczona w tym, co może zrobić, aby połączyć Sagę jako ciągłą historię. Niestety, zbyt szybko zwiększa skalę historii, nie poświęcając dużo czasu na rozwój bohaterów, pozostawiając historię zbyt obszerną i ostatecznie płytką.

Ogólna ocena: 6/10
Fabuła: 5/10
Rysunki: 8/10
Jakość wydania: 9/10

Dziękuję wydawnictwu Story House Egmont za przekazanie egzemplarza do recenzji.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars: Darth Vader, tom 2: Prosto w ogień
Tytuł oryginalny: Star Wars: Darth Vader, Vol. 2: Into the Fire
Autor: Greg Pak
Rysunki: Raffaele Ienco
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Story House Egmont Polska
Data premiery: 22 listopada 2021
Liczba stron: 136
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Cena: 39,99 PLN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!