FILMY I SERIALE

piątek, 4 czerwca 2021

7 rzeczy, których możesz nie wiedzieć o Twi'lekach


Poznajcie rasę Twi'leków, mieszkańców pochodzących z Ryloth! Widzieliśmy ich tańczących w pałacu Jabby, testujących prototyp pierwszego B-winga, a nawet dzierżących miecz świetlny Jedi

Twi’lekowie są gatunkiem, który łatwo zauważysz w każdym tłumie, ale jak dużo naprawdę wiesz o tych rodowitych mieszkańcach Ryloth?
 
1. Zawsze mają dwa lekku… no chyba że nazywasz się Orn Free Taa.
Jeśli nie jesteś zaznajomiony z anatomią Twi’leka to długie, mackowate wyrostki wyrastające z ich głów nazywane są lekku. Lekku są bardzo wrażliwe, a niektórzy Twi'lekowie mogą ich nawet używać do chwytania i trzymania rzeczy. Uszkodzony lek (liczba pojedyncza dla lekku) może oznaczać duże kłopoty i spowodować poważne obciążenie dla zdrowia Twi'leka. Zazwyczaj tubylcy z Ryloth mają dwa z nich - to znaczy, jeśli nie są tęgim senatorem Orn Free Taa, który ma cztery aż lekku. Taa jest także jednym z niewielu znanych Twi'leków o pulchniejszej sylwetce, ponieważ gatunek ten jest zazwyczaj wysoki i chudy.

Ciekawostka: Hera Syndulla została pierwotnie opisana jako „niska, matczyna kobieta" we wczesnych koncepcjach Rebeliantów, aż nie uznano, że jej wzrost będzie wynosić 175 cm.

Star Wars: Absolutely Everything You Need to Know autorstwa Adama Braya, Cole'a Hortona, Michaela Kogge'a i Kerrie Dougherty
2. Ich język zawiera słowa i gesty.
Mówiąc o lekku, jeśli umiejętność chwytania rzeczy głową nie jest wystarczająco fajna, Twi'lekowie mają język, który łączy w sobie słowa i gesty lekku. Jeśli kiedykolwiek trafisz na Twi'leka z lekku wskazanym w kierunku jego pleców, wolałbyś udać się inną drogą. Język jest trafnie nazwany jako "Twileki" i słyszeliście go już wcześniej, jeśli pamiętacie uroczą interakcję Obi-Wana z małą Numą w Wojnach klonów i jej śmiałe deklaracje "nerra" lub "brat" dla jej ratowników. Kiedy przebywają poza Ryloth, większość Twi'leków mówi w basicu, ale kiedy nie potrafią zmienić odpowiednio swojego akcentu jak Hera Syndulla, brzmią tak, jakby mieli francuski akcent. Chociaż większość Twi'leków przypomina Herę, powrót do ich ojczystego akcentu jest powszechny - jak wyjaśniła w jednym z wywiadów Vanessa Marshall. Według producenta wykonawczego Wojen klonów, Dave'a Filoniego, francuski akcent został zasugerowany przez George'a Lucas'a, gdy taki głoś został powierzony Jedi - Aayli Securze.

3. Uszy posiadają tylko mężczyźni.
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co Hera Syndulla ma pod tymi goglami? Mogę cię zapewnić, że jako kobieta-Twi’lek nie ma uszu. W każdym razie nie uszy, jakie znamy. Kobiety mają aparaty słuchowe w kształcie stożka, które często pokrywa się jakimś owinięciem. Twi’lekowie w filmach, takie jak Aayla Secura i Oola miały stożki wykonane z gumy piankowej, dzięki czemu były plastyczne w przeciwieństwie do prawdziwych płatków uszu. Mężczyzna Twi’lek ma nieco elfie uszy, ale w większości są takie same jakie ma każdy z nas... zakładając oczywiście, że jesteś człowiekiem.

4. Ich piękno jest ich przekleństwem.
Kobiety Twi'lek są znane w całej galaktyce z powodu swojej atrakcyjności. To zaś zawsze groziło, że zostaną schwytane i zmuszone do niewolnictwa przez Huttów. Rodzinny świat Ryloth, znajdujący się na Zewnętrznych Rubieżach, jest terytorium z niebezpiecznymi drapieżnikami i wątpliwym terenem, często powodującym, że Twi'lekowie żyją pod ziemią, aby uniknąć potencjalnych szkód. Te warunki w połączeniu z okupacją Separatystów podczas wojen klonów mogły nie wydawać się dużo korzystniejsze, niż zachowywanie się jak niebezpieczny cukierek w całej galaktyce.

5. Są ciepłolubni.
W powieści o przygodach Hana Solo Smuggler's Run komandor Alecia Beck używa swojego cybernetycznego lewego oka, aby obejrzeć w podczerwieni podejrzanego Twi'leka. Następnie okazuje się, że gatunek ten ma temperaturę ciała znacznie wyższą niż inne gatunki humanoidalne. Twi'lekowie mają tendencję do wykazywania jeszcze wyższych temperatur ciała, szczególnie ze strachu.

6. Jadają szkodniki.
Kiedy żołnierze Waxer i Boil odkryli małą Numę w odcinku Niewinni z Ryloth w Wojnach klonów, wydawała się być całkiem zadowolona z racji żywnościowej, którą jej przekazywali. Jednak większość Twi'leków uwielbia inny specjał - mynocki! Tak, to te nietoperzowate stworzenia wysysające paliwo z Sokoła. Jeśli zdarzy ci się wejść do restauracji na Ryloth, zamów albo Mynock Cloud City, albo Mynock Coronet City. Obie potrawy są pikantne z prawidłowo przyprawionymi porcjami skrzeczącego pasożyta. Nie mogę jednak zagwarantować, że ci zasmakuje, bo mynocki są rzekomo twarde i gorzkie dla ludzi.

7. Nie jest łatwo być Bibem.
Bib Fortuna zawsze był dla mnie jedną z najstraszniejszych postaci, a to przerażenie nie przyszło łatwo. Majordomus Jabby i pierwszy Twi'lek, który pojawił się w filmie z Gwiezdnych Wojen został odegrany przez aktora Michaela Cartera. Proces przemiany Cartera w oślizgłego Biba Fotunę był początkowo trudny. Stworzenie skóry postaci gwarantowała osiem godzin na fotelu makijażysty do pierwszego zdjęcia, ale pod koniec została zredukowana do zaledwie około 58 minut. Najbardziej zawiłymi efektami były "pęcherze powietrzne" Biba lub bąbelki, wykonane z pianki i lateksu, które zostały dopasowane do brwi i skroni aktora, i nadmuchane przez działające poza sceną węże, co sprawiało wrażenie pulsowania. Pomarańczowe soczewki kontaktowe typu dayglow i podobne do pazurów przedłużenia palców dodano, by zwiększyć jego straszny wygląd.

Źródło starwars.com
Tłumaczenie: Marcel i Lupus

2 komentarze:

  1. Nie wiedziałam o ich ulubionych smakołykach. Przynajmniej tetaz wiem, co zaserwować, jak mi się trafi taki gość na obiedzie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne ciekawostki! Niektóre znałam, ale nie wszystkie

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!