FILMY I SERIALE

środa, 12 maja 2021

Star Wars: Wielka Republika - poznajcie przeciwników

Starwars.com ujawnia potwory i ich zwolenników, którzy będą terroryzować Jedi w nadchodzącej epickiej serii Wielka Republika.

Wydawało więc się nam, że to idealny moment, aby zapytać: co może wywołać dreszcze na plecach obrońców galaktyki - podczas szczytu Zakonu Jedi - w Star Wars: The High Republic? 


 - „Jednym z wytycznych tej inicjatywy jest odpowiedź na pytanie „Co przeraża Jedi?” Co jest naprawdę zabawnym, ale niezwykle trudnym pytaniem.” - mówi dyrektor kreatywny Lucasfilm Publishing, Michael Siglain, w rozmowie ze StarWars.com. - „Cała piątka autorów, a także zespoły Story Group i wydawnictwa, zastanawiali się, co i dlaczego ich przestraszy, ale wszyscy zgodzili się, że to musi być coś nowego.”

To „coś nowego” byłoby przerażające w każdej galaktyce. Poznajcie Drengira: niespokojne, amorficzne istoty, klin pełen macek i zębów. Innymi słowy, czyste paliwo rodem z koszmaru z Gwiezdnych Wojen. 

- „Gdy Jedi walczą, by uporać się z następstwami Wielkiej Katastrofy, pod ich stopami unosi się nowy, pełzający terror. Drengirowie są wrażliwymi roślinami, które chcą zebrać straszne plony na granicy galaktyki.”- mówi Cavan Scott, autor nadchodzącej serii The High Republic od Marvela. - „Ziarno złoczyńców z roślinności pochodzi ze szkicu [legendarnego artysty koncepcyjnego Gwiezdnych Wojen] Iaina McCaiga z początku rozwoju The High Republic. Iain szkicował potwory i było tam jedno stworzenie pokryte winoroślami i pnączami. To wywołało inspirację dla tego, co stało się w następstwie Drengirem i szybko wyemitowałem dokument opisujący, jaka może być ich kultura i pochodzenie dla reszty grupy, czerpiąc z badań, które czytałem o tym, jak rośliny w świecie rzeczywistym kwitną i wzajemnie komunikują się z nimi." 

Scottowi, któremu nie jest obce mieszanie Gwiezdnych Wojen i horroru, dzięki swoim przerażającym opowieściom z komiksów Vader’s Castle, szczególnie podobało się tchnięcie życia w tych nowych przeciwników. 

- „Wspaniale było widzieć, jak zagrożenie ze strony Drengira rośnie w trakcie całej inicjatywy.” - mówi Scott. - „To jeden z moich nowych ulubionych potworów z Gwiezdnych Wojen. Są złowieszcze, niepowstrzymane i jak się przekonamy, nierozerwalnie związane z losem jednego z naszych Jedi z Wielkiej Republiki…” 


 Drengirowie nie są jednakże jedynym zagrożeniem dla Jedi i galaktyki.

 - „Nihilowie to brutalni, dzicy maruderzy, stacjonujący na Zewnętrznych Rubieżach.” - mówi Charles Soule, autor powieści Światło Jedi. - „Są jak koszmary, które mogą pojawić się wszędzie, prawie w dowolnym momencie. Używają dziwacznych, zastraszających taktyk - broni chemicznej, trucizny - wszystkiego, co może cię zabić."

W przeciwieństwie do potwornego Drengira, Nihilowie planują, knują i mają strukturę władzy. Co może w końcu sprawić, że będą jeszcze bardziej przerażający. - „Nihil są podzieleni na trzy główne dywizje zwane Tempests (Burze), z których każda ma własnego kapitana, który sprawuje całkowitą kontrolę.” - kontynuuje Soule. - „Są przerażający w sposób, który świetnie pasuje do Gwiezdnych Wojen, po części dlatego, że ich „kodeks”, jeśli można to tak nazwać, jest prosty: Nihilowie biorą to, czego chcą. Jeśli staniesz im na drodze, zabiją ciebie i wszystkich, których kochasz. Okazuje się jednak, że nawet agenci chaosu mogą mieć cele… a plany Nihilów obejmują bezpośrednio zarówno Republikę, jak i Zakon Jedi.”.

Jedną z twarzy Nihilów jest Marchion Ro, który daje obietnicę stania się wspaniałym dodatkiem do gobelinu Gwiezdnych Wojen przedstawiających złoczyńców, których uwielbiamy nienawidzić. 

- „Marchion Ro zajmuje ważne stanowisko w większej organizacji Nihilów - jest Okiem Nihilów, podobnie jak jego ojciec przed nim. Nie wydaje rozkazów - to zależy od Tempest Runners [Siewców Burzy] - ale w bardzo realny sposób wszystko kręci się wokół niego.” - mówi dalej Soule. - „Wszystko, co sprawia, że ​​Nihilowie są czymś więcej niż tylko bandą najeźdźców z Zewnętrznych Rubieży, pochodzi od Marchion. Jest też pod każdym względem złym facetem. Fantastycznie było zbudować kogoś, wokół którego można było skupić się na mroczniejszych elementach naszej historii o Wielkiej Republice.” 

- „Nihilowie naprawdę nie przypominają żadnego złoczyńcy, jakiego widzieliśmy wcześniej w Gwiezdnych Wojnach.” - dodaje Daniel José Older, autor serii The High Republic Adventures wydawnictwa IDW Publishing. - „Jestem naprawdę podekscytowany, że mogę wejść głęboko za linie wroga w trwającej serii IDW i dać czytelnikom szansę na poznanie wewnętrznego funkcjonowania jednej z najbardziej okrutnych, nieustępliwych i chaotycznych grup, jakie galaktyka kiedykolwiek znała.”

Rzućcie okiem na złoczyńców z serii Star Wars: The High Republic poniżej:


Źródło: starwars.com
Tłumaczenie: Lupus

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!