FILMY I SERIALE

niedziela, 15 listopada 2020

The Mandalorian: Już wiemy, dlaczego Mando nie ściąga hełmu!

Uwaga! Spoilery z najnowszego odcinka The Mandalorian!
W Rozdziale 11: Spadkobierczyni Mando spotyka innych Mandalorian - zdejmują hełmy, co jest dla Mando świętokradztwem. Ale nie wszyscy z nich są tak fanatyczni jak on.
Tak każe obyczaj! Jeden z wielu! Po tym, jak widzowie widzieli Din Djarina w jedenastu odcinkach The Mandalorian, w których Mando nie ściągnął hełmu z jednym wyjątkiem: zagrożeniem własnego życia. Ale tak każe obyczaj: Mandalorianie nigdy nie powinni zdejmować hełmów, nawet za cenę własnego życia. Tymczasem w jedenastym rozdziale Din dowiaduje się o ludziach, którzy nie traktują hełmu tak poważnie jak on.

Okazuje się, że Mando jest członkiem szczególnie fanatycznej grupy Mandalorian, Children of the Watch, czyli Dzieci Straży. Myślał, że wszyscy żyją według tych samych zasad co on.

DZIECI STRAŻY SĄ RELIGIJNYMI FUNDAMENTALISTAMI
Każdy, kto oglądał animowane seriale Wojny klonów i Star Wars Rebelianci, których akcja rozgrywa się kilkadziesiąt lat przed The Mandalorian, musiał się zastanawiać, dlaczego Mando tak uparcie nie chce zdejmować swojego hełmu. We wspomnianych serialach można wielokrotnie zobaczyć innych Mandalorian bez hełmu, którzy nie przywiązywali do tego takiej uwagi jak Din Djarin.

Jak zauważa Bo-Katan Kryze (Katee Sackhoff), znana z serialu Wojny klonów, w nowym odcinku Mandalorianina, oszołomiony Mando jako Dziecko Straży należy do grupy, która znana jest jako „religijni fanatycy”, czyli tych, „którzy chcą przywrócić dawne obyczaje”. Ciągłe noszenie hełmu jest więc jednocześnie sprawdzianem dla Dzieci Straży, jak poważny podchodzą do tego i jest wyraźną cechą identyfikacyjną tej grupy.

NIE WSZYSCY MANDALORINIE SĄ RÓWNI, ALE WSZYSCY SĄ ZAGROŻENI
Nie wszyscy Mandalorianie są sobie równi tylko dlatego, że chodzą/latają w podobnie wyglądających zbrojach i hełmach. Jak wiedzą fani, było wiele różnych grup, które w trakcie wojennej historii rodzinnej planety Mandalore walczyły o władzę.

Ale po tym, jak Imperium zabiło prawie wszystkich Mandalorian w tak zwanej Czystce przed The Mandalorian, łączy ich teraz to, że wszyscy są na skraju wyginięcia.

STRAŻ ŚMIERCI I DZIECI STRAŻY
A teraz robi się: jak widzieliśmy w retrospekcjach w pierwszym sezonie The Mandalorian, młody Din Djarin został uratowany przez Mandalorian podczas Wojen Klonów. Należeli do grupy terrorystycznej o nazwie Death Watch, czyli Straż Śmierci, do której należała także Bo-Katan Kryze. Death Watch? Children of the Watch? Musi być jakieś połączenie.

Jak dotąd związek nie jest tak jasny. Obie grupy chcą wrócić do starego, wojowniczego stylu Mandalorian, ale w przeciwieństwie do Dzieci Straży, Mandalorianie ze Straży Śmierci zaczęli zdejmować swoje hełmy.

Grupa Dzieci Straży jest prawdopodobnie jeszcze bardziej radykalną wersją Straży Śmierci. Ten radykalny kult prawdopodobnie pojawił się w półświatku po tym, jak Imperium - z pomocą Moffa Gideona - wymordowało większość Mandalorian.

MANDO TO FANATYK, KTÓRY CHCE SIĘ UWOLNIĆ
Jak potwierdzono w nowym odcinku, Mando należy do kultu Mandalorian, który najwyraźniej doprowadził go do przekonania, że ​​wszyscy Mandalorianie myślą jak oni. Teraz zauważa: świat jest znacznie większy. 

Co z tego wyniknie? Czwarty odcinek drugiego sezonu, The Mandalorian, trafi na Disney+ w piątek 20 listopada.

1 komentarz:

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!