Poświęcenie w naukach Kanana Jarrusa | Nauka ze Star Wars

Nawet mistrzowie czasami muszą się jeszcze wiele nauczyć.

Ezra Bridger miał naprawdę ciężki dzień. Jego potencjalny mentor, Kanan Jarrus, chciał zostawić go u legendarnej mistrzyni Jedi, Luminary Unduli. Powiedzenie, że czuje się odrzucony, byłoby niedopowiedzeniem. Ezra stracił rodziców w młodym wieku i przez pewien czas musiał walczyć o swoje przetrwanie na Lothal. Spotkanie z Kananem i załogą Ducha wydaje się być najbliższą rodziną Ezry i nie chce ich stracić.

Na dodatek Kanan i Ezra właśnie spotkali Wielkiego Inkwizytora, a duet ledwo zdołał mu uciec. Z pewnością Ezra chce szkolenia, aby chronić siebie i swoich przyjaciół, ale tak naprawdę musi należeć i mieć Kanana jako swojego nauczyciela. Pogodzi się z faktem, że być może Kanan poddaje się mu, zmienia ścieżkę przyszłego Jedi i może go porzuca. Wygląda na to, że w pobliżu nie ma żadnych innych mistrzów Jedi.

Ale to, czego uczy się Ezra, jest nieco zaskakujące. To nie tak, że Kanan wątpi w Ezrę, ale bardziej, że Kanan wątpi w siebie. Kanan nie jest przekonany, że jest najlepszym nauczycielem i pozwala, aby jego niepewność oraz strach wykorzystały go. Kiedy to zaakceptuje i otworzy się na Ezrę, by nauczyć go ścieżek Mocy, obaj zaczynają od nowa, odkrywając wzajemne zrozumienie i szacunek.

Kanan potwierdza to, odwołując się do aforyzmu mistrza Jedi Yody: „Rób. Albo nie rób. Nie ma próbowania.” Mentor-trener dzieli się tym, że przestanie próbować uczyć Ezry, ponieważ oznacza to, że nie uważa, że może to zrobić. Przekształca swoje podejście i sposób myślenia, że nie jest wystarczająco dobry dla Ezry i przyjmuje swoją nową rolę z dojrzałością i entuzjazmem.

Wszyscy chcemy należeć i być częścią czegoś większego niż my sami. Podczas każdej podróży naszego bohatera chcemy znaleźć naszą drogę i poprosić jakiegoś nauczyciela lub przewodnika, który pomoże nam się tam dostać. Ale nauczyciele też są ludźmi. Mają własne wątpliwości i obawy, nie zawsze też mogą od razu obrać najlepszy kierunek.

Być może jest to kolejny powód, dla którego odnosimy się do nich w taki, a nie inny sposób. Kiedy upadają i uczą się, jak się podnieść, daje im to prawo, by również mogli zwątpić. Najlepsi nauczyciele pokazują swoją wrażliwość i niedoskonałość, nawet jeśli nie jest to normą i otwierają się na lepszą relację z własnym padawanem. Następnym razem, gdy będziesz miał trudny moment ze swoim mentorem, przypomnij sobie, że oni również mają swoją podróż i obserwuj, jak odnajdują własną drogę. To może być twój pierwszy krok do większego świata.

Źródło: StarWars.com

Tłumaczenie: Lupus