FILMY I SERIALE

niedziela, 17 maja 2020

Recenzja: Gwiezdne wojny. Skywalker. Odrodzenie (wydanie Blu-Ray)

Finał trylogii sequeli i Sagi Skywalkerów jest już dostępny w naszym kraju na płytach DVD i Blu-Ray. Dzięki uprzejmości wydawnictwa Galapagos mieliśmy okazję obejrzeć film w wersji na Blu-Ray i dzisiaj możemy przedstawić Wam naszą recenzję.
Wydanie Blu-Ray zawiera dwa dyski:
Dysk 1: film
Dysk 2: materiały dodatkowe

Film:
W tej recenzji nie będę skupiać się na samym filmie. Naszą recenzję dotyczącą samego filmu możecie przeczytaj tutaj>>.

Obraz i dźwięk:
Film ma długość 142 minut i ma oryginalny współczynnik proporcji 2.39:1 W porównaniu do trylogii prequeli, film nie został nakręcony cyfrowo, ale „staroświecko” na kombinacji taśm 35 mm i 65 mm.

Przyznam, że to mój pierwszy film z Sagi Skywalkerów, który mam możliwość obejrzeć na Blu-Ray, a nie DVD. Oglądanie tego filmu w rozdzielczości HD w domowym zaciszu to prawdziwa przyjemność. Obraz jest wyraźny, ma dobre i wyraziste kolory. Natomiast poziomy czerni są również świetne, ponieważ niektóre sceny toczą się głównie w ciemności, szczegóły są nadal dobrze widoczne, co często stanowiło problem w wydaniach DVD. Naprawdę muszę przyznać, że byłem entuzjastycznie nastawiony do wydań Blu-Ray.

Film ma następujące ścieżki dźwiękowe::
Języki:
Polski Dolby Digital 5.1
Angielski Dolby Digital 5.1
Czeski Dolby Digital 5.1

Napisy:
polskie, czeskie, angielskie dla niesłyszących

Materiały dodatkowe:
Angielski Dolby Digital 2.0

Ścieżka dźwiękowa filmu jest szybka i dynamiczna, podobnie jak sam film. Gwiezdne wojny zawsze były pewnym wyznacznikiem pod względem jakości dźwięku (THX) i dotyczy to również ostatniego filmu w sadze. Z jednej strony efekty dźwiękowe są dynamicznie przez całą ścieżkę dźwiękowa. Nie wspominając o tym, że efekty dźwiękowe są dokładnie tym, co dzieje się na ekranie. Dialogi są wyraźne, bas jest głęboki. Zwłaszcza podczas bitwy nad Exegol dźwięk jest naprawdę bardzo dobry.

Naprawdę podobało mi się (pewnie mniej moim sąsiadom) ciągłe korzystanie maksymalnej głośności za każdym razem, gdy używana jest Moc przez Rey lub Kylo Rena. Zwłaszcza podczas pojedynku na gruzach Drugiej Gwiazdy Śmierci i wraz z falami rozbijającymi o ten wrak salon się trzęsie.

Nawet błyskawice Mocy Palpatine’a są naprawdę przerażające. Całość dopełnia wspaniała muzyka autorstwa Johna Williamsa, która cudownie wtapia się w całość filmu.

Materiały dodatkowe:
Na drugim dysku możemy znaleźć następujące materiały dodatkowe:
- Dziedzictwo Skywalkerów (126 minut 6 sekund)
- Pasaana: pościg śmigaczy (14 minut 16 sekund)
- Obcy na pustyni (5 minut i 59 sekund)
- D-O: klucz do przeszłości (5 minut 33 sekundy)
- Warwick i syn (5 minut 37 sekund)
- Tworzenie stworzeń (7 minut 46 sekund)

Otrzymujemy w sumie ponad 2,5 godziny materiałów dodatkowych. Nie spodziewałem się tego rozmiaru, ale tym razem, co dziwi, nie ma usuniętych scen. Jednak dokument Dziedzictwo Skywalkerów zajmuje trochę ponad dwie godziny. Dlatego chciałbym przyjrzeć się mu bliżej. Jak sugeruje tytuł tego specjalnego materiału, tutaj w pełnej długości zobaczymy dokument zza kulis Epizodu IX. Zdawano sobie sprawę z faktu, że film zamyka nie tylko trylogię sequeli, ale także całą sagę, dlatego dokument ma związek z kręceniem oryginalnej trylogii w latach 1977–1983. Tak zaczyna się dokument w 1982 r., a ekipa filmowa rozmawia przez płot z turystami, którzy podróżują, w tle scenografii i scen do kręcenia Epizodu VI:
„Czas, kiedy wszystkie dziewięć filmów zostanie zrealizowanych [..] będzie niesamowity!”
Potem przechodzimy do kręcenia Epizodu IX. Widz znajduje się w naprawdę nostalgicznym nastroju. Przyznaję, że byłem naprawdę pełen emocji, kiedy po raz pierwszy oglądaliśmy Oscara Isaaca, gdy filmowany był jako Poe Dameron w kokpicie swojego X-winga, a potem przechodzimy do Epizodu IV. Oczywiście widzimy różnice w sposobie kręcenia takiej sceny, mimo że minęło już ponad 40 lat, ale widzimy również podobieństwa! Tak jak oglądamy i słuchamy Daisy Ridley w roli Rey, w jaki sposób przygotowuje się do swoich scen fizycznie, ale także psychicznie, stosując różne metody, a następnie słuchamy Marka Hamilla jako Luke’a Skywalkera, gdy przygotowuje się do sceny walki z Darthem Vaderem w Epizodzie V.


Pomiędzy tymi podróżami w czasie dowiadujemy się także wiele o samym kręceniu, robiąc to od początku do końca filmu. Koordynator kaskaderów również ma tutaj dużo czasu „antenowego” i mamy wgląd w jej pracę, ale także w ludzi stojących za kamerą. Pojawiają się miejsca filmowania, planowanie i tworzenie różnych planów i oczywiście przyglądamy się także działowi stworzeń, w którym postacie takie jak Babu Frik są ożywione przez animatroników. Każdy, kto nie zauważył jeszcze epizodu Johna Williamsa na Kajimi, zostanie tutaj szczegółowo zapoznany z tym, co jeszcze tam można odkryć. Na przykład, że Williams był otoczony 51 obiektami w tej scenie, z których każdy reprezentował film, za który kompozytor został nominowany do Oscara.

Ale pożegnanie to także ważny i duży temat w tym dokumencie. Dokument poświęca dużo czasu zmarłej Carrie Fisher i jej roli księżniczki Lei z Alderaana. Mówi się, że Epizod IX miał być jej filmem i o tym, jak twórcy wykorzystali materiał z Epizodów VII i VIII, aby jak najlepiej pożegnać tę postać.

Anthony Daniels, który występuje jako C-3PO w każdym z dziewięciu Epizodów Gwiezdnych wojen, ma także bardzo emocjonujące sceny. Zwłaszcza pod koniec, gdy stoi przed planem, który był jego pierwszym kontaktem ze światem Star Wars 44 lata wcześniej. Ale dowiadujemy się również, że on sam był bardzo zadowolony z większej roli 3PO w filmie. I rola Luke'a w filmie jest również wspomniana i komentowana, co dla mnie jest także wyraźną krytyką Luke'a w Epizodzie VIII ze strony aktorów (Mark Hamill nigdy nie ukrywał, jak niezadowolony jest z przedstawienia mistrza Jedi przez Riana Johnsona).

Zawsze wydaje mi się niesamowite, jakie sceny były wykorzystywane do określonych celów. W niektórych mometach byłem zaskoczony, jak podejmowane były pewne decyzje twórcze (sztylet). Ten film bardzo mi się podobał, nawet jeśli pod koniec trochę się dłuży.


Kolejne materiały bonusowe są również bardzo fajne, ale ostatecznie nie zawierają zbyt wielu nowych informacji. Ponadto trzy z pięciu tych materiałów są już mniej więcej zawarte w Dziedzictwie Skywalkerów.

Pomimo faktycznych słabości samego filmu Star Wars: The Rise of Skywalker na Blu-Ray to uczta dla oczu. Dźwięk uzupełnia obraz na ekranie telewizora i poprawia wrażenia. Materiały bonusowe znów wyróżniają się filmem dokumentalnym o długości filmu fabularnego, chociaż nie mogę nie wspomnieć o braku usuniętych scen. Może Disney szykuje wersję rozszerzoną lub jakieś specjalne wydanie?

Ogólna ocena: 8/10
Obraz: 9/10
Dźwięk: 7/10 (za dźwięk Dolby Digital 5.1....)
Dodatki: 9/10
Jakość wydania: 8/10

Dziękuję wydawnictwu Galapagos za przekazanie egzemplarza do recenzji.

KONKURS (Zakończony!):
Przy wsparciu wydawnictwa Galapagos przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym rozdajemy 1x film Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie na DVD! Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie:
Na jakiej planecie znajdowały się szczątki Drugiej Gwiazdy Śmierci?

Warunki uczestnictwa:
1. Odpowiedź na pytanie należy wysłać na adres e-mail: swiatstarwars@onet.pl z dopiskiem SKYWALKER. ODRODZENIE.
2. Nagroda zostanie rozlosowana wśród wszystkich zgłoszeń z poprawną odpowiedzią.
3. W konkursie można wziąć udział tylko jeden raz!
4. Data zakończenia konkursu to piątek, 22 maja 2020, godzina 23:59.
5. Zwycięzca zostanie poinformowany o wygranej mailowo, najpóźniej do 25 maja 2020 roku, wtedy także zostanie poproszony o adres, na który wyślemy nagrodę.
6. Wszystkie zebrane dane służą wyłącznie do dystrybucji nagrody i zostaną usunięte po zakończeniu konkursu i wysłaniu nagrody.
7. Nie ma możliwości wymiany nagrody na ekwiwalent pieniężny!

I na koniec: Powodzenia! Niech Moc będzie z Wami!

Szczegóły:
Tytuł: Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie Blu-Ray
Tytuł oryginalny: Star Wars: The Rise of Skywalker Blu-Ray
Reżyser: J. J. Abrams
Czas trwania: 142 minuty
Wydawnictwo: Galapagos Films
Data premiery: 8 maja 2020
Cena: 44,99 PLN (DVD), 85,99 PLN (Blu-Ray)

Gdzie kupić:

1 komentarz:

  1. Dzięki za tak wyczerpującą recenzję. Brzmi bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!