FILMY I SERIALE

czwartek, 6 lutego 2020

"Nie wiesz, co się wydarzy" - Alyssa Wong o nadchodzącej serii Doktor Aphra

Scenarzystka Alyssa Wong odpowiedzialna za nowe komiksy o Aphrze, pełną pomyłek i przygód, opowiada StarWars.com o powstawaniu serii.
W Gwiezdnych wojnach są tacy bohaterowie jak Jedi i buntownicze księżniczki. Są złoczyńcy,  są Sithowie i oślizgli przestępcy.
 
Jest także Doktor Aphra. W jednej chwili raczy się urokami życia po stronie wolności, a w następnej ratuje życie cesarza. Nieuczciwa archeolożka ma tendencję do chodzenia - a czasem nawet potykania się - o moralną, kruchą, linię między dobrem a złem, wszystko w zależności od tego, jakie korzyści jej przyniosą. Tak jak lubi Alyssa Wong, autorka nowej serii Marvela Doctor Aphra, która ma się ukazać w kwietniu 2020 roku.

- „Myślę, że Aphra jest rozkoszna. Dba o siebie, szuka zabawy i zysku, a to napędza jej działania bardziej niż jakikolwiek wewnętrzny kompas moralny.” - mówi Wong redaktorom StarWars.com. - „To sprawia, że ​​naprawdę serię dobrze się pisze! Aphra działa zgodnie ze swoimi kaprysami i pragnieniami, co daje jej też przewagę nieprzewidywalności. Gdy tylko pomyślisz, że masz jej numer, postanawiasz zrobić coś, co naraża ją na niebezpieczeństwo - niespodziewany moment szlachetności, albo gorzkiej zdrady. Bez względu na to po której stronie jest obecnie Aphra, możesz jednak liczyć na to, że będzie głęboko samolubna. To w niej właśnie kocham najbardziej”.

Ostatnim razem, gdy ją widzieliśmy, Doktor Aphra zmierzała w stronę gwiazd wraz z tym, co zostało z ulubionych przez fanów przyjaciół droidów-zabójców. Po raz kolejny przechytrzyła Dartha Vadera robiąc coś nietypowo hojnego i włamała się do bazy danych Imperium, aby usunąć pliki związane z nową bazą Rebelii na Hoth. Zwykle niezbyt dobra lekarz tak to zorganizowała, aby jej najbliżsi ojciec, oddział i jej wiecznie byłej/przyszłej dziewczynie - byli razem bezpieczni na lodowej planecie, gdzie mogą zająć się swoimi sprawami. Jednakże, ponieważ jest to Doktor Aphra, nie może usiedzieć w ciszy ani zbyt długo w jednym miejscu. Właśnie tam rozpoczyna się nowa seria Wong, osadzona po wydarzeniach z Imperium kontratakuje.

 _ „Po serii pechowych wydarzeń Doktor Chelli Aphra powraca szukając wyzwania na tyle dużego, by na dobre odmienić swoją fortunę” - mówi pisarka.  - „Kiedy więc słyszy plotki o niezwykle cennym starożytnym artefakcie, praktycznie "słyszy" kredyty płynące na jej kolana. Pierścienie Vaale stworzone przez starożytną grupę rzemieślników zwaną Architektami Vaale są ostatnim reliktem dawno zapomnianego tajnego stowarzyszenia. To bezcenny kawałek historii. Sprawi, że Aphra będzie bogata”. Gromadzi więc zespół okazjonalnych poszukiwaczy skarbów - w tym pewnego starego wyjadacza lub dwóch, aby pomóc jej wytropić artefakty. - „Są tylko dwa problemy” - mówi Wong. - „Po pierwsze, legenda głosi, że Pierścienie są przeklęte. Mówi się też, że na planecie pokrytej popiołem utrzymują całe swoje starożytne miasto. Niewielu odkrywców powróciło stamtąd przy życiu i żaden z nich nie pozostał przy zdrowych zmysłach. Po drugie, artefaktem zainteresowana jest inna grupa: Ronen Tagge - zepsuty potomek potężnej, znakomitej rodziny Tagge. Zbiera rzadkie, piękne przedmioty wyłącznie w celu ich zniszczenia. A teraz ma oko na Pierścienie Vaale." To stawia Aphrę i jej pstrokatą załogę na "kursie kolizyjnym" ze zbirami Ronena i wyrusza w wyścig o odzyskanie artefaktu. Cykl zilustrowała Marika Cresta,  kolory dodała Rachelle Rosenberg, a okładki wykonała Valentina Remenar.
Ukazana tutaj okładka Remenar wykonana dla numeru pierwszego, pokazuje nowe twarze załogi Aphry: przeciwnie z ruchem wskazówek zegara od prawego dolnego rogu, Doktor Eustacia Okka, nad nią łowca nagród Wookiee Black Krrsantan, dalej Just Lucky we własnej osobie, następnie Detta Yao i na koniec Ronen Tagge. - „Doktor Eustacia Okka jest zhańbionym profesorem, a pewne niefortunne wydarzenia poddają w wątpliwość prawdziwość jej badań” - wyjaśnia Wong. - „Skurczona w sobie, zimna i przesiąknięta obsesją, wierzy, że znalezienie Pierścieni Vaale ją usprawiedliwi. Eustacia i Aphra były koleżankami z klasy, ale ich związek już dawno się skończył". Brzmi nieźle. - „Detta Yao jest z kolei absolwentką archeologii na Uniwersytecie Cienia”. - kontynuuje Wong. - „Wesoła, słodka i żywa, wynajmuje Aphrę, aby pomogła jej znaleźć Pierścienie Vaale, a następnie napisać swoją pracę magisterską. Detta przypomina Aphrze o czasach, gdy sama była młodsza. Wong zdradza też, że ten promień słońca może mieć swoją ciemną stronę. Mimo to może być jedynym członkiem załogi, który nie ma przeszłości z Aphrą, co prawdopodobnie jest dobrą rzeczą.

- „Just Lucky jest przystojnym przemytnikiem i zabójcą” - opowiada dalej Wong. - „Wyluzowany i niebezpieczny, jest w grupie dla pieniędzy, a nie dla chwały. Lucky i Aphra pracowali kiedyś razem, jak również przeciwko sobie przy różnych pracach, ale żadne z nich nigdy nie brało tych sporów do siebie." Ogólnie rzecz biorąc, brzmi to jak zespół, który będzie cały czas odczuwał poważne i niekoniecznie rozrywkowe dla nich, bóle. StarWars.com ma jeszcze jedno bardzo ważne pytanie: czy droidy-zabójcy są także gotowe na przejażdżkę? - „Nie mogę zdradzić ci wszystkich moich tajemnic!” - droczy się Wong. - „Zapewniamy jednak, że tam są. Gdzieś blisko. Czekajcie."
 
Nowa seria jest efektem bardzo udanych wcześniejszych odsłon, kierowanych przez Kierona Gillena, który współtworzył bohatera, oraz Si Spurriera, który przejął stery od Gillena w pierwszej serii Doktor Aphry. - „Bardzo podziwiam ich pracę nad Doktor Aphrą” - zauważa Wong. - „Kieron Gillen stworzył podstawy dla tej serii, a jego Aphra jest przebiegła, niebezpieczna i emocjonalnie złożona. Ekscytujący, niepokojący i bolesny był też kierunek, który obrała seria kierowana przez Si Spurrier z Aphrą, która musi zmierzyć się z niechlujnymi konsekwencjami swoich działań. Jak to się mówi: zostawili po sobie całkiem duże buty do wypełnienia. Na szczęście zespół, z którym pracowałam w Lucasfilm i Marvelu, służył fantastyczną pomocą i cieszę się, że mogę podzielić się tym, co wymyśliliśmy." Podczas gdy Aphra była przełomową gwiazdą w komiksach z Gwiezdnych wojen Marvela - otrzymując nawet własną figurkę - numer pierwszy stanowi szansę na jeszcze większe poszerzenie grona jej odbiorców. Ze swojej strony Wong ma nadzieję, że jej spojrzenie na podejrzaną archeolożkę znajdzie swoich wielbicieli. - „Aphra wyrusza w nową przygodę z nową ekipą, więc jeśli również jesteś nowy w tej serii, byłby to świetny moment, aby w nią wskoczyć” - przekonuje Wong. - „Oczywiście jest też wiele osób, które są już fanami Aphry. Dla mnie ważne jest, aby ten arc był dostępny dla wszystkich, bez względu na to, czy nigdy wcześniej nie wybrałeś komiksu Doktor Aphra, czy jest ona już ulubioną bohaterką na Twojej liście”.

Z tego jak to brzmi, wynika, że ​​istnieje duża szansa, że ​​Doktor Aphra u Wong stanie się ulubieńcem wielu osób. Pisarka świetnie się bawi opowiadając o tej nowej (błędnej) przygodzie. - „Aphra jest po prostu świetną zabawą” - kończy autorka. - „Ma mnóstwo osobowości i wprowadza chaos w każdą sytuację, w której się pojawi. Chcesz za nią podążać, bo nigdy nie wiesz, co się stanie. Czasami jest bohaterem. Czasami jest złoczyńcą. Jest mądra i nadprzyrodzona, a zarazem impulsywna, arogancka. Jej życie osobiste jest płonącym wrakiem. Czego tu nie kochać?”

 Poniżej galeria postaci stworzona przez Marikę Crest:



Komiks Star Wars: Doctor Aphra #1 ukaże się w kwietniu 2020.

Źródło: StarWars.com
Tłumaczenie: Lupus







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!