Recenzja - Star Wars Adventures #10 - Cavan Scott, Elsa Charretier, Pierrick Colinet

Z okazji zbliżającego się filmu o młodym Hanie Solo seria Adventures postanowiła ukazać nowe przygody głównych bohaterów filmu, w tym przypadku Hana, Chewbacci oraz Lando. Z czym musieli się zmierzyć dzielni zawadiacy odległej galaktyki?

Główna historia jest zatytułowana Powered Down i opowiada o tym, jak Han i Chewie, uciekając przed zbirami, rozbili się na planecie, na której nie działa żadna technologia. Opowieść jest podzielona na dwie części, urywa się w krytycznym momencie, a na dalszą część musimy poczekać. Han wygląda wybitnie jak z materiałów promocyjnych, więc historia dzieje się po wydarzeniach filmowych. Ciężko powiedzieć coś więcej poza tym, że pod koniec dostajemy antagonistów, którzy jak nic przypominają i zachowują się jak Żniwiarze z gry Mass Effect. Sam Han jest taki jakim go znamy, tylko w młodszym wydaniu. Chewie jak to Chewie, robi za towarzysza broni.

Tradycyjnie już drugą opowieścią w komiksie jest historia Emila Grafa, podobnie jak główna historia podzielona na dwie części i kończąca się cliffhangerem. Zwie się Family Affair, a bohaterem jest Lando Carlissian, który na prośbę (czy raczej groźbę) swojej znajomej (czy kochanki, w jego przypadku nic nie wiadomo na pewno) postanawia zająć się jej synem, który wpadł w nieciekawe towarzystwo. O dziwo, ze wszystkich opowiastek Emila, ta podobała mi się najbardziej. Lando to typowy cwaniak, który najchętniej olał by całą sprawę, gdyby nie jedna rzecz bardzo dla niego cenna (nie powiem, co). Syn znajomej jest krnąbrny i pakuje się w większe kłopoty niż dotychczas, wciągając w to jeszcze Lando. Nie wiadomo, kiedy dokładnie dzieje się przygoda Lando, jeden cytat może sugerować okolice Imperium kontratakuje, ale równie dobrze mogło to być wcześniej.

Rysunki w historii z Hanem są pełne kolorów i szczegółów. Nie zauważyłem większych fuszerek, nawet dalszy plan wygląda porządnie. Z kolei historia z Lando dla odmiany jest ciemna, a postacie są narysowane bardzo prosto. Niby stylistyka podobna do serii z Thrawnem, ale jednak nie do końca.

Komiks dla odmiany jest porządny, czytało mi się go przyjemnie. Tylko cliffhangery i lekko dziwna stylityka opowieści o Lando trochę psują wrażenia.

Ogólna ocena: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 8/10
Postacie: 8/10

Szczegóły:

Tytuł: Star Wars Adventures #10

Autor: Cavan Scott, Elsa Charretier, Pierrick Colinet

Rysunki: Derek Charm, Elsa Charretier

Wydawnictwo: IDW Publishing

Data premiery: 9 maja 2018

Liczba stron: 32

Oprawa: miękka

Cena: 3,99$

Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!

LINK: ŚWIAT STAR WARS

Kopiując informacje pamiętaj o podaniu źródła! Szanuj pracę innych! 

Wszelkie pytania czy wątpliwości proszę kierować na adres e-mail swiatstarwars@onet.pl 
Niech Moc będzie z Tobą!