Najważniejszym wydarzeniem zeszytu jest jednak zakończenie relacji Aphry i Triple Zero. Nie dowiadujemy się, co znajdowało się w pamięci, które pożądał droid (Aphra po raz kolejny wykiwała wszystkich), ale dowiadujemy się o ciekawym powiązaniu między bohaterką a droidem. Koniec końców, wszyscy są tacy sami, z pewnego punktu widzenia. Zakończenie zeszytu to z kolei wstęp do nowego arcu, aczkolwiek mam wrażenie, że z morderczymi droidami i Tolvan jeszcze się zobaczymy. Minusem zeszytu jest znikomy udział Hery Syndulli - praktycznie była użyta tylko jako pretekst do dostania się do imperialnej bazy i nic poza tym. Co jak co, ale jeśli wprowadza się jakąś znaną postać do historii, to raczej nie po to, by tylko była. Drugim minusem jest nieco nachalny jak dla mnie humor. Seria co prawda nigdy nie starała się być super poważna, ale odzywki Aphry stylizowane na jakieś nastolatkowo-slangowe wtręty po dłuższym czasie zaczynają nużyć.
O oprawie graficznej ciężko powiedzieć coś nowego. Jest solidnie, nic poza tym. Podobały mi się efekty świetlne pod koniec zeszytu. Z wad standardowo mamy mocno umowne postaci z tła.
Kolejna historia dobiegła końca, ale to nie znaczy, że rozstajemy się z Aphrą. Kolejny arc oznaczać będzie nowe kłopoty dla bohaterki. Ale co to dla niej...
Ocena ogólna: 8/10
Fabuła: 8/10
Rysunki: 7/10
Postacie: 7/10
Szczegóły:
Tytuł: Doctor Aphra #19: Remastered, Part VI
Autor: Kieron Gillen, Simon Spurrier
Rysunki: Emilio Laiso
Wydawnictwo: Marvel Comics
Data premiery: 25 kwietnia 2018
Liczba stron: 32
Oprawa: miękka
Cena: 3,99$Gdzie kupić:
ATOM COMICS
Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS |
Wszelkie pytania czy wątpliwości proszę kierować na adres e-mail swiatstarwars@onet.pl
Niech Moc będzie z Tobą!
Niech Moc będzie z Tobą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!
Niech Moc będzie z Tobą!