FILMY I SERIALE

wtorek, 11 kwietnia 2017

Recenzja - Star Wars™: Katalizator. Wprowadzenie do filmu Łotr 1 - James Luceno

Powieść Star Wars: Katalizator to wprowadzenie do filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie i oryginalnie została wydana miesiąc przed premierą Łotra 1 (w Polsce zadebiutowała kilka miesięcy po premierze filmu). Stanowi świetny prequel do wydarzeń z pierwszego spin-offa w uniwersum. Książkę napisał James Luceno, znany w uniwersum Star Wars z takich powieści jak Tarkin czy legendarnego już Dartha Plagueisa. Katalizator to jedna z nielicznych powieści w Nowym Kanonie, która pokazuje nam wydarzenia z czasów trylogii prequeli.
Fabuła powieści rozpoczyna się kilka miesięcy po wybuchu wojen klonów na mroźnej planecie Vallt, gdzie Galen Erso wraz z grupą naukowców i jego żoną Lyrą prowadzą badania nad syntetycznymi kryształami kyber. Wkrótce wojna dociera na Vallt i rodzina Ersów dostaje się do niewoli, z której ratuje ich Orson Krennic. Rodzina Erso ma dług życia u republikańskiego oficera. Jakiś czas po powrocie na Coruscant wojny klonów dobiegają końca, powstaje Imperium. Krennic wciąga Galena i Lyrę w swoje sidła, które mają mu pomóc wspiąć się jak najwyżej w hierarchii Imperium. Orson zatrudnia Galena w projekcie Gwiezdna Moc, który dla Galena oznacza możliwość pracy przy kyberach i pozyskiwaniu z nich energii, jednak tak naprawdę ten projekt to przykrywka dla nowo powstającej gwiazdy... Gwiazdy Śmierci, stacji bojowej o wielkości małego księżyca, zdolnej niszczyć całe planety.

Fabuła skupiona jest wokół wspomnianej stacji bojowej, a książka ukazuje nam kolejne etapy jej budowy oraz tajemniczości, jaką owiano cały projekt w czasach schyłku Republiki i powstania Imperium. W cały proces zaangażowane było dziesiątki zespołów naukowców porozrzucanych w różnych ośrodkach badawczych w całej galaktyce. Wspomniani naukowcy nawet nie wiedzieli nad czym pracowali, Krennic wmawiał im, że nad źródłami energii, którymi Imperator chce obdarować planety w ramach programu Gwiezdna Moc. Każdego, kto zaczął być niewygodny dla projektu, usuwano. Cały proces budowy opisany jest niezwykle dokładnie. James Luceno serwuje fanom dokładny opis powstawania całej stacji bojowej, od zdobycia jej planów przez Republikę, przez wkład Geonosjan i problemy jakie stwarzali, aż do problemów z badaniami nad kryształami kyber i powolnym budowaniu Gwiazdy Śmierci. W skrócie, mogę stwierdzić, że fabuła książki jest znakomita! Luceno perfekcyjnie opisuje problemy, jakie sprawia nowa broń i proces jej budowy.
Dużym plusem całej fabuły jest ukazanie proces upadku Republiki i powstania nowego ładu, czyli Imperium. W książce opowiedziane jest również to, co stało się z Zakonem Jedi, z perspektywy  rodziny Erso i imperialnych oficerów. Jest to doskonały przykład propagandy i manipulacji, jakiej podejmował się ówczesny rząd, żeby wyrosnąć na bohaterów, którzy wyzwolili galaktykę spod panowania Jedi. Nadzwyczaj interesująco prezentują się wątki planet neutralnych, które nie chciały uczestniczyć w Wojnach klonów, a jednak były do tego zmuszane i niezależnie, jaką decyzję podjęły, to była to ich potencjalna przegrana. To doskonale ukazuje mechanizmy wojny i polityki, jaką kierowały się strony konfliktu.

W filmie Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie mogliśmy zauważyć dużą wrogość między Tarkinem a Krennikiem oraz niechęć Galena i Lyry do Krennica, nie wiedzieliśmy jednak dlaczego. Powieść Katalizator rozwiewa wszystkie nasze wątpliwości. Poznajemy powody wspomnianej wrogości między bohaterami, Orson Krennic to oficer, który nie boi się manipulować ludźmi, żeby osiągnąć korzyści i piąć się do góry. Jest nawet w stanie pozbyć się Tarkina, zajmując go walką w układzie Salient. Krennic manipuluje również Galenem Erso, który myśli, że projekt Gwiezdna Moc naprawdę istnieje. W filmie okazuje się, że nie wyszło to Krennicowi na dobre. Autor powieści znakomicie opisuje relacje łączące wspomniane postacie, a także podejrzenia, jakie narastają wraz z upływającym czasem.
Osobny akapit należy się rodzinie Erso. Cała trójka opisana została w zacnie interesujący sposób. Galen Erso, początkowo niechętny jakiejkolwiek przemocy i wojny, nie chce dołączyć do badań, jednak po pewnym czasie ulega i rzuca się w wir pracy nad kryształami, nabierając coraz większych podejrzeń odnośnie Krennica. Luceno świetnie opisał jego relację z żoną Lyrą (cały czas nieufną wobec Orsona) oraz jej nowo narodzoną córką – Jyn. Pisarzowi udało się przedstawić kryzys małżeński u Ersów spowodowany pracoholizmem Galena.

Dużym plusem powieści Katalizator jest to, że wprowadza do Kanonu wiele nowych planet i ras. I nie są to planety gazowe (jak w serialu Rebelianci), a bardzo różnorodne światy - tropikalna Lokori, mroźna Vallt czy zniszczona przez katastrofę Malpaz. To tylko niektóre z wielu nowych planet z książki. I za to chwała i dzięki Jamesowi Luceno.

Podsumowując, książka Katalizator to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów uniwersum. James Luceno po raz kolejny pokazał nam, jak świetnym i utalentowanym jest pisarzem. Dodatkowo to znakomity wstęp do filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie, powieść dodaje bohaterom większej głębi i pozwala lepiej zrozumieć motywy ich działania. Polecam!

Ogólna ocena: 9,5/10
Fabuła: 9,5/10
Postacie: 9/10
Opisy: 9/10
Jakość wydania: 10/10

Dziękuję wydawnictwu Uroboros za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Szczegóły:
Tytuł: Star Wars™. Katalizator. Wprowadzenie do filmu Łotr 1
Autor: James Luceno
Tłumaczenie: Anna Hikiert
Wydawnictwo: Uroboros
Data premiery: 22 marca 2017 (empik), 11 kwietnia 2017 (ogólnopolska)
Liczba stron: 448
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wymiary: 208x137 mm
Cena: 39,99 PLN

Gdzie kupić:

E-BOOK:

Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS

1 komentarz:

  1. Luceno jak zwykle niezawodny... Czytając jego książki ma się pewność, że wniosą duży wkład do wiedzy o Star Wars i że będą ciekawe - mimo obecnych wątków politycznych jak to było w "Katalizatorze" bądź "Masce Kłamstw". Każdy, kto chce lepiej zrozumieć film "Łotr 1" powinien się zapoznać z tą pozycją. Niemniej jednak dałbym nieco niższą ocenę - nie dlatego, że książka słaba, ale dlatego, że na tle całej gamy książek Star Wars prezentuje się mniej więcej na ocenę 7 bądź 8. Również polecam...!

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!