FILMY I SERIALE

niedziela, 30 kwietnia 2017

Recenzja - Gwiezdne wojny: Jak podbiły wszechświat? - Chris Taylor

Książka Gwiezdne wojny: Jak podbiły wszechświat? została napisana przez Chrisa Taylora, dziennikarza tygodnika Time. Na tylnej okładce widnieje slogan Biblia dla fanów Gwiezdnych wojen, co jest błędem, ponieważ Biblia to coś najważniejszego, a dla fana Star Wars™ najważniejsze są filmy!
Autor książki, Chris Taylor, to fan Star Wars od małego. Taylor podjął się bardzo trudnego zadania, postanowił odpowiedzieć na pytanie: W jaki sposób Gwiezdne wojny podbiły wszechświat? Czy udało mu się to? Z czystym sercem mogę odpowiedzieć, że tak. Książka to istna kopalnia wiedzy, mnóstwa różnych ciekawostek i wielu, wielu więcej! Tutaj jest wszystko! Poznajemy inspiracje Lucasa, które pomogły mu stworzyć sagę. Poruszana jest kwestia trylogii prequeli i fali krytyki, jakie się na nie wylała po premierze, aż w końcu opisane jest przejęcie marki przez Disney'a i powstanie nowych filmów, zaczynając od Przebudzenia Mocy. Pisarz odwalił kawał świetnej roboty, nie skupia się tylko na filmach, ale na całym uniwersum Star Wars. Szczerze przyznając, fanem Star Wars jestem od 2014 roku, a z Nowym Kanonem zacząłem zapoznawać się rok później i jestem pod ogromnym wrażeniem tego, czego dowiedziałem się podczas lektury tej książki! Mnóstwo ciekawostek, o których nie miałem wcześniej pojęcia, zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie.

Kolejną zaletą książki jest lekki styl, jakim została napisana i szybkość, z jaką się ją czyta. Wiele anegdot i różnych ciekawostek, które zawiera, powoduje, że czytanie wciąga nas i jesteśmy ciekawi kolejnych informacji. Gwiezdne wojny: Jak podbiły wszechświat? wywołuje u nas wiele emocji, czasami radości, czasami smutku. Czytając o fanach, którzy byli tak aktywni w fandomie, że docenił to nawet sam George Lucas, może nam się łezka w oku zakręcić. Dzięki temu lektura sprawia nam wielką frajdę. Chris Taylor pisząc prolog, w którym opisuje przetłumaczenie Nowej nadziei na język Indian – Nawaho, pokazuje, jak Star Wars, z przytupem i na stałe wdarło się w kulturalną i społeczną świadomość.

Autor porusza wiele tematów, a każdy rozdział poświęcony jest innemu zagadnieniu. Rozdziały i tematyka poruszana w nich są ułożone chronologicznie, jednak Taylorowi nie zawsze udaje się zachować tę tendencję.

Wydanie z 2015 zawierało dużo błędów.
Nowe wydanie z 2016 roku zostało poprawione.
Książka Gwiezdne wojny: Jak podbiły wszechświat? to książka dla osób, które miały styczność z Gwiezdnymi wojnami lub dla tych, którzy są pewni, że chcą się zagłębiać w to uniwersum. Przypadkowy czytelnik raczej nie będzie miał dużej rozrywki z lektury tej książki. Fanom sagi ta publikacja sprawi wiele radości i przyjemności. Bardzo interesująca rzecz z mnóstwem ciekawostek. I powtórzę to, co napisałem na początku: TO NIE JEST BIBLIA DLA FANÓW, tylko znakomite źródło wiedzy.

Ogólna ocena: 7,5/10
Informacje: 9/10
Jakość wydania: 7/10


Korekta: A.M.

Dziękuję wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Szczegóły:
Tytuł: Gwiezdne wojny: Jak podbiły wszechświat?
Autor: Chris Taylor
Tłumaczenie: Agnieszka Bukowczan-Rzeszut
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Data premiery: 2 grudnia 2015 (wydanie I), 14 grudnia 2016 (wydanie II)
Liczba stron: 560
Oprawa: twarda
Cena: 49,90 PLN

Gdzie kupić:

Chcesz być na bieżąco? Polub Świat Star Wars na Facebooku!
LINK: ŚWIAT STAR WARS

6 komentarzy:

  1. Spoko recenzja. Tylko chciałbym zauważyć, że wyraz nadzieja odmieniamy nadziei :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :)
      Ahh.. dziękuję za uwagę. Poprawione!. :)

      Usuń
  2. O książce słyszałam bardzo wiele dobrego i właśnie dużo pochwał zbiera przez zamieszczone w niej ciekawostki. Na pewno odnosi też sukces dzięki formie w jakiej jest napisana, bo kto lepiej przekaże informacje o Gwiezdnych Wojnach jak nie fan sagi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja początkowo czytałem negatywne opinie, głównie przez dużo błędów. Ale jak widać na powyższych obrazkach w nowym wydaniu poprawiono je (na całe szczęście).

      Usuń
  3. mam ją w domu, leży i czeka na półce na swoją kolej, bo tak naprawdę jest to prezent dla mojego chłopaka, gdyż to on jest ogromnym fanem Star Wars. ;))
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Podziel się z nami swoją opinią na temat wpisu!

Niech Moc będzie z Tobą!